piątek, 16 marca 2012

382 dni na rowerze!


THE MAN WHO LIVED ON HIS BIKE from Guillaume Blanchet on Vimeo.


Guillaume Blanchet, artysta, reżyser i wolny-strzelec, związany z kilkoma
kanadyjskimi agencjami reklamowymi, cały zeszły rok i początego tego
roku, w sumie 382 dni, spędził na rowerze, jeżdżąc po Montrealu. Mimo
przeciwności- mrozu, upału, niebezpiecznych sytuacji, schodził z roweru
tylko po to, żeby się zdrzemnąć, chociaż próbował to robić
również w trakcie jazdy;-). To i wiele innych rzeczy- jak smażenie
jajek, mycie zębów i randki z dziewczyną.  A wszystko po to, żeby
nakręcić krótki film w hołdzie dla swojego ojca- zapalonego rowerzysty,
który przejechał w swoim życiu 120 tysięcy kilometrów i dla którego
jazda na rowerze jest synonimem wolności.