Pikieta w czwartek o godzinie 13.00 pod Urzędem Miasta jest odpowiedzią na beznadziejną dla rowerzystów sytuację na poznańskich drogach. Obecne plany władz miejskich nie zapowiadają w najbliższym czasie żadnych zmian. Obserwując działanie ZDM mamy wrażenie, że rozwiązania transportu indywidualnego polegają na budowaniu wystarczająco silnej już tradycji samochodowej przeznaczonej dla elit.
Ekspansja terytorialna ruchu zmotoryzowanego doprowadziła do rozrycia pól i wycięcia lasów na terenach przeznaczonych pod nowoczesną obwodnice Poznania, udostępnienia dla samochodów dotychczasowych enklaw uspokojonego ruchu oraz zbudowania wielkopowierzchniowych parkingów podziemnych i naziemnych wykładając kilometry kwadratowe asfaltu. Tym samym tłumacząc to brakiem tradycji rowerowej w mieście rowerzyści zostawieni są na pastwę rozszalałych, wiecznie spóźnionych kierowców, tracą życie pod ich kołami, czego byliśmy ostatnio świadkami.
DOŚĆ DZIAŁAŃ MAJĄCYCH NA CELU JESZCZE WIĘKSZE UPRZYWILEJOWANIE KIEROWCÓW SAMOCHODÓW!
DOŚĆ MYDLENIA OCZU, ODRZEGNYWANIA SIĘ OD TRADYCJI ROWEROWEJ I ZRZUCANIA ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA WYPADKI NA ZRZĄDZENIA LOSU!
DOŚĆ DZIAŁAŃ ZASTĘPCZYCH W POSTACI DRÓG ROWEROWYCH NA PRZEDMIEŚCIACH!
CHCEMU MOŻLIWOŚCI BEZPIECZNEGO PORUSZANIA SIĘ PO MIEŚCIE ROWEREM, STREFY USPOKOJONEGO RUCHU W CENTRUM ORAZ REALNEJ PARTYCYPACJI W PODEJMOWANIU DECYZJI, A NIE PLATFORMY ROWEROWEJ PROWADZONEJ PRZEZ ZAKŁAMANYCH KONFORMISTÓW!
MIASTO TO NIE FIRMA – NA ROWERACH NIE ZAROBICIE!
dołącz do nas w czwartek 15 kwietnia o godz. 13.00
przed Urzędem Miasta Poznania, Plac Kolegiacki
Kolektyw Rowerownia, Federacja Anarchistyczna s. Poznań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz